Kto na szkoleniach bywał, wie jak jest : ano, euforia czesto jest, typowa szkoleniowa…
Polski rynek „rozwoju osobistego” ewoluuje,
trenerzy w stylu sprzedawcy marzeń juz sie raczej wszystkim przejedli, no mam nadzieję. Chociaz naiwnych faktycznie nie sieją…
NLP wychwalane było pod niebiosa albo wieszano na nim psy ; a jest tylko zbiorem narzędzi, technik, nie jest ani dobre ani złe.
( Jednakże, chyba mało kto wie iż odpowiedzią na pytanie skąd biorą się w nim takie kontrowersyjne tezy jak np relatywizm moralny – i jeszcze kilka innych – mogą być źródła tego nurtu, warto poszukac ! Albo ich wykorzystywanie od lat 60tych poprzez amerykańskie tajne służby i programy typu mk ultra...)
W Polsce zainteresowanie samym nlp wydaje sie maleć, natomiast techniki z niego zaczerpnięte sa sprzedawane ciągle pod nowymi, atrakcyjnymi nazwami : neuromarketing, neurolingwistyka etc.
Osobiscie miałem szczęście spotkać w tej branży osoby rozsądne, inteligentne, od których można sie sporo nauczyć i do nich zaliczam Adama Dębowskiego i Piotra Łabuza.
Dzisiaj fragment szkolenia motywacyjnego, prowadzonego właśnie przez Piotra Łabuza,
biznesmena, coacha i doktoranta SWPS, na kursie którego miałem przyjemność być we Wrocku kilka lat temu.
Profesjonalne, błyskotliwe, zabawne i jakże analityczne podejście oraz rozkładanie tematu na przysłowiowe czynniki pierwsze – zapraszam do obejrzenia tego krótkiego ale inspirującego klipu, ktory daje wiele do myślenia :
Czasami coache zachowują się jak swoiści „ekspresowi” psychologowie.
Niestety jeśli nie trafisz na dobre szkolenie (a o to ciężko), to równie ekspresowo nastawienie tak drogo nabyte, po prostu zniknie.
Dom na wątłych fundamentach prędzej czy później się załamie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, zgadzam sie ! Faktycznie tacy coache sa, wielu sie na nich nabiera jeszcze.
Ale akurat ja, szczesliwie, trafilem na autentyczne osoby, zreszta psychologow, ktorzy nie szukaja drog na skroty.
A Piotra M.Łabuza mogę polecić nie tylko jako szkoleniowca, ale i jako Człowieka.
PolubieniePolubienie
czasami samo osiąganie nie jest takie straszne, jak emocje, które nas przed tym powstrzymują 🙂
ciekawe historie, zapraszam do mojej 🙂
http://www.coswamopowiem.blogspot.com
PolubieniePolubienie